Wiedźmińska Wiki

Przenieśliśmy się! Gamepedia połączyła siły z Fandomem, w rezultacie czego ta wiki została połączona ze swoim odpowiednikiem na Fandomie. Wiki została zarchiwizowana; prosimy czytelników oraz edytorów o przeniesienie się na połączoną wiki na Fandomie. Kliknij, aby przejść do nowej wiki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wiedźmińska Wiki

Wsysacz Sedny - potężne żywiołowo-teleportacyjne zaklęcie , umiejscowione na Głębi Sedny . Autorem owego zaklęcia był Vilgefortz , a służyło mu ono do porywania statków, jak sam mówił, do własnych celów.

Przebieg zaklęcia[]

Gdy statek zaczął zbliżać się do głębi, zaklęcie już zaczynało, działać. Czarne chmury zaczęły się kłębić nad wodą. Woda wokół statku zaczyna bulgotać i wrzeć. Statek owy, tańczy na falach jak korek, kręcąc się, wirujac i podskakujac, zapadając w fale to dziobem, to rufą. Zaczyna się krobić wir wodny, statek zaczyna wirować w rytmie wody oraz unosić się w powietrze. Eksplozja błyskawic, które oplatają statek niczym macki meduzy a chmury, skłębiły się w gigantyczny lej. Drakkar, wznosi się coraz wyżej w sam srodek cyklonu. Po styknięciu się statku z chmurami, następuje eksplozja i wyzut energii tak, że inne statki oddalone od Wsysacza odskakują jak uderzone taranem.

Dane z książek Sapkowskiego.[]

[...] Niebo poczerniało, chmury skłębiły się. Morze, które wokół "Tamary" wydawało się zupełnie spokojne, wzburzyło się i zagotowało grzywaczami przy burtach "Alkyone".

[...] Pod godzącym w nią stożkiem czarnych chmur "Alkyone" tańczyła na fali jak korek, kręcąc się, wirując i podskakując, zapadając się w fale, już to dziobem, już to rufą. [...] Wir kręcił "Alkyone" coraz szybciej i szybciej. Tarcze odrywane siłą odśrodkową od burt drakkara zafuczały w powietrzu jak dyski, furgnęły na prawo i lewo wiosła. [...] Niebo nad "Alkyone" zrobiło się czarne, czerń eksplodowała nagle zygzakami błyskawic, które oplotły drakkar niczym macki meduzy. Skłębione w fantastyczne kształty chmury skręciły się w potworny lej. Drakkar kręcił się w koło z niesamowitą prędkością. [...] "Alkyone" wciąż wirując, powoli wzniosła się nad fale. I wznosiła się coraz wyżej i wyżej. [...] "Alkyone" była już dobre sto łokci ponad bulgoczącą jak wrzątek powierzchnią morza. Nadal wirowała, ogromne, ociekające wodą wrzeciono, oplecione ognistą pajęczyną błyskawic, niewidzialna siłą wciągane w skłębione chmury. Nagle powietrze rozdarła świdrująca uszy eksplozja. Choć pchana do przodu siłą piętnastu par wioseł "Tamara" podskoczyła nagle i poleciała wstecz, jak stratowana. [...] Wicher ścichł, fale się uspokoiły. Ale niebo nadal było czarne od kłębiących się chmur. Po "Alkyone" nie zostało nawet śladu.


Wieża Jaskółki, str. 343

Ciekawostki[]

  • Pavetta i Duny zostali wessani i przeniesieni do zamku Stygga , właśnie tym zaklęciem.