Wiedźmińska Wiki

Przenieśliśmy się! Gamepedia połączyła siły z Fandomem, w rezultacie czego ta wiki została połączona ze swoim odpowiednikiem na Fandomie. Wiki została zarchiwizowana; prosimy czytelników oraz edytorów o przeniesienie się na połączoną wiki na Fandomie. Kliknij, aby przejść do nowej wiki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wiedźmińska Wiki
Nie podano opisu zmian
Znacznik: VisualEditor
Znacznik: VisualEditor
Linia 20: Linia 20:
   
 
==[[Serca z Kamienia|Wiedźmin 3 Serca z Kamienia]]==
 
==[[Serca z Kamienia|Wiedźmin 3 Serca z Kamienia]]==
Za młodu był wiernym towarzyszem swojego brata i nie odstępował go na krok. Olgierd był dla niego wielkim autorytetem i Witold próbował go we wszystkim naśladować, lecz nie zawsze mu się to udawało. Jak twierdzi [[Gaunter o’Dim|Pan Lusterko]], to Olgierd wybierał panny, a Witold brał to, co zostało; Olgierd lepiej jeździł konno i pierwszy nauczył się czytać.
+
Za młodu był wiernym towarzyszem swojego brata i nie odstępował go na krok. [[Olgierd von Everec|Olgierd]] był dla niego wielkim autorytetem i Witold próbował go we wszystkim naśladować, lecz nie zawsze mu się to udawało. Jak twierdzi [[Gaunter o’Dim|Pan Lusterko]], to [[Olgierd von Everec|Olgierd]] wybierał panny, a Witold brał to, co zostało; [[Olgierd von Everec|Olgierd]] lepiej jeździł konno i pierwszy nauczył się czytać.
   
 
Jego wielką miłością były konie. Według [[Olgierd von Everec|Olgierda]] Witold czasem śmierdział jak stare onuce, ale jego konie zawsze wyglądały jakby szły na paradę.
 
Jego wielką miłością były konie. Według [[Olgierd von Everec|Olgierda]] Witold czasem śmierdział jak stare onuce, ale jego konie zawsze wyglądały jakby szły na paradę.
Linia 26: Linia 26:
 
Gdy [[Olgierd von Everec|Olgierd]] popadł w kłopoty finansowe, poprosił o pomoc [[Gaunter o’Dim|Gauntera o'Dim]]. Ten zgodził mu się pomóc, ale w zamian [[Olgierd von Everec|Olgierd]] musiał poświęcić kogoś, kogo kocha. Następnego dnia bracia von Everec urządzili zajazd, który okazał się pułapką. Przeciwnicy mieli przewagę liczebną. Witold stchórzył i uciekł do piwnicy, gdzie dopadli go i zabili. Mimo takiego końca [[Olgierd von Everec|Olgierd]] czując się winnym śmierci brata, zbudował wokół jego śmierci legendę jakoby Witold zginął bohaterską śmiercią walcząc z kilkoma przeciwnikami naraz. Po pogrzebie [[Olgierd von Everec|Olgierd]] regularnie przychodził na grób brata, upijał się i wspominał stare czasy. Witold nigdy nie dowiedział się, że został poświęcony przez [[Olgierd von Everec|Olgierda]] w celu odzyskania [[Iris von Everec|Iris]].
 
Gdy [[Olgierd von Everec|Olgierd]] popadł w kłopoty finansowe, poprosił o pomoc [[Gaunter o’Dim|Gauntera o'Dim]]. Ten zgodził mu się pomóc, ale w zamian [[Olgierd von Everec|Olgierd]] musiał poświęcić kogoś, kogo kocha. Następnego dnia bracia von Everec urządzili zajazd, który okazał się pułapką. Przeciwnicy mieli przewagę liczebną. Witold stchórzył i uciekł do piwnicy, gdzie dopadli go i zabili. Mimo takiego końca [[Olgierd von Everec|Olgierd]] czując się winnym śmierci brata, zbudował wokół jego śmierci legendę jakoby Witold zginął bohaterską śmiercią walcząc z kilkoma przeciwnikami naraz. Po pogrzebie [[Olgierd von Everec|Olgierd]] regularnie przychodził na grób brata, upijał się i wspominał stare czasy. Witold nigdy nie dowiedział się, że został poświęcony przez [[Olgierd von Everec|Olgierda]] w celu odzyskania [[Iris von Everec|Iris]].
   
Geralt przywołuje ducha zmarłego Witolda, aby ten, zgodnie z życzeniem [[Olgierd von Everec|Olgierda]], wybawił się za wszystkie czasy. Wiedźmin zgadza się na użyczenie własnego ciała duchowi i wraz z [[Shani]] zjawiają się na weselu we [[Wieś Bronovitz|wsi Bronovitz]]. Witold postępuje coraz śmielej z medyczką, ta zaś nie traktuje szlachcica poważnie. O północy duch musi opuścić ciało Geralta, robi to jednak z pewnymi oporami i zamierza jak najdłużej odwlec powrót do rodzinnej krypty. Wtedy zjawia się [[Gaunter o’Dim|Gaunter o'Dim]], który siłą wygania Witolda tam, skąd przybył.
+
Geralt przywołuje ducha zmarłego Witolda, aby ten, zgodnie z życzeniem [[Olgierd von Everec|Olgierda]], wybawił się za wszystkie czasy. Wiedźmin zgadza się na użyczenie własnego ciała duchowi i wraz z [[Shani]] zjawiają się na weselu we [[Wieś Bronovitz|wsi Bronovitz]]. Witold postępuje coraz śmielej z medyczką, ta zaś nie traktuje szlachcica poważnie. O północy duch musi opuścić ciało [[Geralt|Geralta]], robi to jednak z pewnymi oporami i zamierza jak najdłużej odwlec powrót do rodzinnej krypty. Wtedy zjawia się [[Gaunter o’Dim|Gaunter o'Dim]], który siłą wygania Witolda tam, skąd przybył.
   
 
== Zadania ==
 
== Zadania ==

Wersja z 19:38, 10 paź 2019

Witold von Everec
Tw3 journal vlodimir
Module
|- Informacje
Rasa
Duch
Płeć
Mężczyzna
Kolor włosów
Czarne
Przynależność
Ród Von Everec (dawniej)
Wolna Kompania Redańska (dawniej)
Pochodzenie
Redania

Witold von Everec - młodszy brat Olgierda von Everec . Razem przewodzili Dzikim , postać z dodatku Wiedźmin 3: Serca z Kamienia .

Historia

Tak naprawdę Witold zazdrościł Olgierdowi praktycznie wszystkiego. Jego starszy brat wcześniej nauczył się czytać, lepiej walczył i zdobywał wszystkie kobiety, jakie tylko sobie wymarzył. Do tego lepiej jeździł konno i tańczył, przez co opisywany mógł się zadowalać jedynie tym, czego nie chciał sławniejszy z von Evereców.

Olgierd chce, aby Geralt pomógł Witoldowi wybawić się za wszystkie czasy z nadzieją, że wiedźmin nie podoła temu zadaniu. Geralt użycza swojego ciała podczas wesela przyjaciółki Shani, gdzie szybko daje się poznać jako człowiek porywczy, ale przy tym pewny siebie i nie uciekający przed problemami. Szlachecka postawa nie przypadła zbytnio do gustu zarówno młodej parze, jak i kilku wieśniakom, co kończy się bitwą na sztachety.

Chociaż Witold próbuje szczęścia z obecnymi na weselu kobietami, to wciąż obsypuje komplementami Shani i całuje ją niespodziewanie podczas tańca. Chociaż twierdzi potem, że pomagał w ten sposób wiedźminowi, to tak naprawdę urzeczywistnia własne pragnienia zaciągnięcia ślicznej medyczki do łóżka.

Umowa z Geraltem obowiązuje do północy, jednak wojowniczy duch Witolda nie chce opuścić ciała członka cechu wilka. Niespodziewanie pojawia się Gaunter o'Dim, który przepędza von Evereca, uprzednio zadając mu ból. Zapytany o los Witolda, Pan Lusterko odpowiada, że wrócił tam, gdzie jego miejsce, czyli najprawdopodobniej do krypty pod rodową posiadłością.

Dopiero rozmowa z doktorem Szezlockiem ujawnia smutną prawdę. Olgierd za cenę majątku i nieśmiertelności musiał kogoś poświęcić. Witold zginął dokładnie dzień po tym, jak jego starszy brat zawarł pakt z Panem Lusterko.

Wiedźmin 3 Serca z Kamienia

Za młodu był wiernym towarzyszem swojego brata i nie odstępował go na krok. Olgierd był dla niego wielkim autorytetem i Witold próbował go we wszystkim naśladować, lecz nie zawsze mu się to udawało. Jak twierdzi Pan Lusterko, to Olgierd wybierał panny, a Witold brał to, co zostało; Olgierd lepiej jeździł konno i pierwszy nauczył się czytać.

Jego wielką miłością były konie. Według Olgierda Witold czasem śmierdział jak stare onuce, ale jego konie zawsze wyglądały jakby szły na paradę.

Gdy Olgierd popadł w kłopoty finansowe, poprosił o pomoc Gauntera o'Dim. Ten zgodził mu się pomóc, ale w zamian Olgierd musiał poświęcić kogoś, kogo kocha. Następnego dnia bracia von Everec urządzili zajazd, który okazał się pułapką. Przeciwnicy mieli przewagę liczebną. Witold stchórzył i uciekł do piwnicy, gdzie dopadli go i zabili. Mimo takiego końca Olgierd czując się winnym śmierci brata, zbudował wokół jego śmierci legendę jakoby Witold zginął bohaterską śmiercią walcząc z kilkoma przeciwnikami naraz. Po pogrzebie Olgierd regularnie przychodził na grób brata, upijał się i wspominał stare czasy. Witold nigdy nie dowiedział się, że został poświęcony przez Olgierda w celu odzyskania Iris.

Geralt przywołuje ducha zmarłego Witolda, aby ten, zgodnie z życzeniem Olgierda, wybawił się za wszystkie czasy. Wiedźmin zgadza się na użyczenie własnego ciała duchowi i wraz z Shani zjawiają się na weselu we wsi Bronovitz. Witold postępuje coraz śmielej z medyczką, ta zaś nie traktuje szlachcica poważnie. O północy duch musi opuścić ciało Geralta, robi to jednak z pewnymi oporami i zamierza jak najdłużej odwlec powrót do rodzinnej krypty. Wtedy zjawia się Gaunter o'Dim, który siłą wygania Witolda tam, skąd przybył.

Zadania

  • Hulaj dusza!

Dziennik

Geralt dostał zadanie, żeby odszukać Witolda von Everec i sprawić, żeby ten wybawił się za wszystkie czasy. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że młodszy brat Olgierda od kilku lat już nie żył. Tajemniczy Pan Lusterko nie widział w tym fakcie przeszkody. Wręczył Geraltowi fiolkę krwi Evereców i naprowadził na zaklęcia, które miały sprawić, że duch Witolda wróci z zaświatów. Wiedźmin udał się więc do rodzinnej krypty Evereców, by odszukać miejsce pochówku młodszego z braci.
Spotkanie w krypcie zaczęło się od walki ze zmarłymi członkami rodziny von Everec. Po ich pokonaniu Geralt poznał Witolda. Dziwny to był duch. Nie chciał stanąć ramię w ramię z innymi duchami, bo twierdził, że nigdy za nimi nie przepadał. W ogóle z relacji Geralta wynikało, że Witold jawił mu się jako postać nader osobliwa. Miał w sobie coś z wyniosłego szlachcica, ale kiedy o tym zapominał, jego maniery bardziej upodobniały go do pospólstwa. Stał się taki zapewne w czasie wielu lat rozbojów, w jakich uczestniczył wraz z kompanionami. Jedno jest pewne: Witold lubił się zabawić za życia i po śmierci bardzo mu tych rozrywek brakowało. Nie miał wyszukanych wymagań. Chodziło mu głównie o to, żeby się porządnie napić i… No właśnie brak możliwości obcowania z kobietami dał mu się mocno we znaki. Po tym, co na jego temat opowiedział mi Geralt, jeszcze bardziej zacząłem się bać śmierci...
Witold w wiedźmińskiej skórze został osobą towarzyszącą Shani na weselu. Dopiero tam udało mu się zaspokoić apetyt na zabawę. Łowił buty, wrzucane do stawu, grał w gwinta, tańcował i pił za trzech, ganiał świnie, a nawet udało mu się skraść Shani całusa.

Kiedy wybiła północ, nastąpiły oczepiny. Wtedy też dobiegł końca czas Witolda von Everec. Okazało się jednak, że w skórze wiedźmina było mu tak dobrze, że nijak nie zamierzał jej opuszczać. Dopiero pojawienie się Pana Lusterko sprawiło, że Witold wrócił tam, skąd przyszedł. Według słów Geralta Pan Lusterko zadał duchowi wielki ból. Nie wiem, jak można skrzywdzić ducha, ale widać Pan Lusterko nie miał z tym kłopotu. Dziwna to postać. Jeszcze teraz na myśl o nim mam gęsią skórkę.

Notes

  • In the English edition of the game, his first name is Vlodimir instead of Witold. The reason of this difference is unknown.
  • One modder managed to remove the "ghost effect" from the character; the "alive" version of Witold is visible here.

Ciekawostki i inne Informacje

  • Głosu Witoldowi użyczył Michał Konarski .