Velda - rzeka płynąca przez Geso (w górnym biegu), Ebbing nieopodal Glyswen. Za źródłami znajduje się pustynia Korath. Wraz z Lete i Arete przecina Pereplut.
Dane z książek Sapkowskiego[]
- Chcę jak najszybciej przejść Veldę - powiedział Giselher. - Za rzeką odpoczniemy. Kayleigh, jak twój koń?
- Wytrzyma. To nie dzianet, w wyścigi nie pójdzie, ale mocna bestia.
- No, to jazda.
— Czas pogardy, str. 305
W dolinie rzeki Veldy karawana łowców została rozgromiona i wybita do nogi przez bandę nilfgaardzkich maruderów.
— Czas pogardy, str. 314
Spotkali się wszyscy jednego dnia na obchodach Lammas, Święta Żniw, w jednej z wiosek w Geso. Wojna i nędza podówczas jeszcze nie zawadziły zanadto o kraj nad górną Veldą
— Czas pogardy, str. 315
- Szliśmy brzegiem Veldy w stronę Thurn - zaczął żołnierz. - Był rozkaz, by konwojować jeden z transporterów pana Evertsena ciągnący na południe.
— Czas pogardy, str. 317
Na Południu, hen za górami Amell, w Ebbing, w krainie zwanej Pereplutem, na rozległych mokradłach przeciętych rzekami Veldą, Lete i Arete, w miejscu oddalonym od Ellander i Świątyni Melitele o osiemset mil lotem wrony, koszmar senny gwałtownie zbudził nad ranem starego pustelnika Vysogotę.
— Wieża Jaskółki, str. 9