O polowaniach na bazyliszki. Kompendium | |
---|---|
Przedmiot można przeczytać. | |
Opis | |
Rynsztunek/slot |
Księgi |
Kategoria |
Zwykły przedmiot |
Typ |
Książka |
Źródło |
Łup / Zakupu |
Cena bazowa |
10 |
Kupno |
24 |
Sprzedaż |
2 – 3 |
Waga |
0 |
Reading this book adds a bestiary entry about bazyliszek.
Copies of this book can be found in the following locations:
- Oberża "Ruda Kita" w Lisie Doły.
- In a terrace house just south of Lisek Chytrusek
- One of two houses north-northeast of Sklep z ziołami w Górne Miasto.
- In a house near Plac Henryka III Tłustego in Górne Miasto.
- In house around Rynek Główny (×3).
- In a house in San Sebastian (×2).
Dziennik
- Tradycja łowów na bazyliszki na terenach dzisiejszego Toussaint sięga początków naszego wieku, o czym niezbicie świadczą zapiski Zenona z Trytion, lokalnego kaletnika z roku 1023. Zanotował on, że dostał zlecenie na wykonanie gorsetu ze skóry bazyliszka pospolitego (por. Vedetto Fiari, „Rękodzieło na przestrzeni lat”, r. 1278). Skórę bazyliszka używaną do tego typu wyrobów najczęściej uzyskiwano ze zwłok potworów padłych z przyczyn naturalnych, jednak niejednokrotnie dochodziło do prób uzyskania surowca z żywych osobników.
Próby te, o ile nie wykorzystano do nich wiedźmina, rycerza lub przynajmniej rębacza, w stu procentach przypadków kończyły się śmiercią myśliwego.
Profesjonaliści zaś, najczęściej wiedźmini, polowali na bazyliszki i pokrewne im kuroliszki z dużym powodzeniem, aż populacja tych stworzeń znacznie spadła.
Dla przykładu, w roku 1100 bazyliszki z gatunku Regulus Platinum były stosunkowo rozpowszechnione, zaś obecnie znana jest tylko jedna żyjąca sztuka z tego gatunku.