Jan Cronin - starosta bartny, którego zięcia zabił leszy. Dwie niedziele później, 12 września 1267, wraz z zaczeckimi bartnikami traperami przekonał kompanię Geralta do eskortowania ich drogi poprzez Zwilgłe Uroczysko do Riedbrune, dokąd dotarli szczęśliwie po pięciu dniach.
Dane z książek Sapkowskiego[]
— Prosimy śniadać wielmożne państwo — powiedział ich znajomy bartnik, podchodząc do brogu w towarzystwie barczystego mężczyzny. - Gotowe już śniadanie. Owsianka na mleku. I miód… A to, pozwólcie przedstawić: Jan Cronin, starosta nasz bartny…
— Wieża Jaskółki, str.
— Oj, panoczku — zajęczał Jan Cronin, a w oczach jego pojawiła się najprawdziwsza zgroza. - Że też jeszcze pytacie… Nam droga przez Zwilgłe Uroczysko! A tam, panoczku, straszno! Tam, panoczku, są brukołaki, liścionosy, endriagi, inogi a insze plugastwo! Toż ledwo dwie niedziele temu capnął leszy zięcia mego, a tak, że zięć ino zacharczeć zdołał i już było po nim. Dziwota wam, że strach nam tamtędy z babami a dziećmi? Hę?
— Wieża Jaskółki, str.