Casimir Bassi

Casimir Bassi
Module
|-		Informacje
Rasa	Krasnolud
Płeć	Mężczyzna
Kolor oczu	Szary
Profesja	Spec od kontrolowanych wybuchów
Pochodzenie	Mahakam

Casimir Bassi - krasnoludzki specjalista od kontrolowanych wybuchów.

Niestety sielanka nie potrwała zbyt długo, bowiem w końcu Casimir odkrył, iż jego krasnoludzka wybranka od trzech lat miała romans z tutejszym poczmistrzem. Eufemia spakowała się i wraz z dziećmi opuściła Bassiego, przez co opisywany wpadł w prawdziwą furię. Na dachu domu zebrał materiały wybuchowe, próbując tym samym popełnić samobójstwo. Podczas tej próby w Alness niespodziewanie pojawia się Geralt z Rivii, który próbuje zwerbować Casimira do napadu na dom aukcyjny braci Borsodych w Oxenfurcie. W zależności od wyborów gracza, udaje się sprowadzić krasnoluda na dół, by przyjął propozycję pracy, lub pozwala się, by Bassi zakończył żywot w wyniku eksplozji.

Jeśli uratowaliśmy Casimira, to ten otwiera drzwi do skarbca. W środku nie ulega namowom Horsta i pozostaje wierny Ewaldowi aż do końca. Jeśli także i my opowiemy się za inicjatorem napadu na dom aukcyjny, to Casimir przeżyje. Po akcji obiecuje, że zarobione złoto przeznaczy na przyjemności i kobiety, ostatecznie porzucając kwestię niewiernej Eufemii.

Gry

Życie rodzinne

Chociaż nie można było odmówić mu profesjonalizmu, Casimir postanowił porzucić swój fach. Ożenił się z Eufemią, osiadł we wsi Alness i spłodził pięcioro dzieci. Bardzo dbał o małżonkę i spełniał każdą jej zachciankę, a potomstwo dobrze wychował. Krasnoludzka rodzina rozpadła się jednak, kiedy Bassi odkrył trzyletni romans żony z pocztmistrzem. Kobieta zabrała więc dzieci i wyjechała ze wsi.

Wiedźmin 3: Serca z Kamienia

Ewald Borsody przedstawił Geraltowi krasnoluda jako potencjalnego wspólnika zdolnego otworzyć drzwi do skarbca domu aukcyjnego. Zaznaczył też, że może to być bardzo niepewny sojusznik, ponieważ całkowicie poświęcił się życiu rodzinnemu.

Kiedy wiedźmin dotarł do wsi Alness, okazało się, że zrozpaczony Casimir chce popełnić widowiskowe samobójstwo poprzez wysadzenie się w powietrze. Jedynym sposobem na powstrzymanie go było użycie na nim Znaku Aksji bądź sprowokowanie go do bójki. Krasnolud zgodził się wziąć udział w skoku i udał się do chaty zielarza.

Na miejscu rozmawiał z Eveline Gallo oraz zaakceptował plan napadu ułożony przez Ewalda.

Pod domem aukcyjnym zwrócił uwagę na wracający patrol, a wewnątrz, razem z elfką, okazał swoje niezadowolenie z powodu zaistniałych komplikacji. Razem ze wspólnikami walczył ze strażnikami, jednak nie udało się powstrzymać mężczyzny bijącego w dzwon alarmowy. Kiedy budynek został otoczony przez strażników, Borsody i Geralt zajęli strażników negocjacjami, co umożliwiło krasnoludowi przedostanie się do drzwi skarbca i wysadzenie ich.

W skarbcu nie dał się przekupić Horstowi, a następnie próbował uspokoić gotowych do walki wiedźmina i Ewalda.

Zadania

• Sezamie, otwórz się!
• Sezamie, otwórz się: Kasiarz

Dziennik

Na skutek splotu okoliczności Geralt stał się jednym z uczestników skoku na dom aukcyjny Borsodych w Oxenfurcie. Nie pytajcie, jak do tego doszło, bo to długa, choć ciekawa historia. Skupmy się na faktach: na początku wiedźmin musiał skompletować ekipę złodziejaszków i włamywaczy. Jednym z kandydatów był niejaki Casimir Bassi, spec od materiałów wybuchowych rodem z Mahakamu...

Krasnolud miał rozwiązać problem z drzwiami do skarbca za pomocą materiałów wybuchowych. Co prawda Casimir nie był pewnym sojusznikiem, bowiem dopiero co dowiedział się o zdradach żony i oscylował między wściekłością a rozpaczą, jednak Geralt postanowił zaryzykować współpracę z krewkim krasnoludem.

Jeśli Geralt stanie po stronie Horsta , Casimir zostaje z Ewaldem :

Metody Bassiego nie były subtelne, ale nie można im odmówić skuteczności. Wprawnie założony ładunek wybuchowy wysadził w powietrze drzwi do skarbca i szajka dostała się do środka. Krasnolud odszedł obładowany bogactwami i najwyraźniej niewierność małżonki stała się mu obojętna.

Jeśli Geralt i Casimir zostają z Ewaldem , ale Geralt domaga się domu i dokumentów:

Metody Bassiego nie były subtelne, ale nie można im odmówić skuteczności. Wprawnie założony ładunek wybuchowy wysadził w powietrze drzwi do skarbca i szajka dostała się do środka. Krasnolud nie cieszył się jednak długo zdobytym bogactwem: gdy pozostały przy życiu Borsody i wiedźmin skoczyli sobie do oczu, Casimir stanął po niewłaściwej stronie – i przypłacił ten błąd życiem.