Wiedźmińska Wiki

Przenieśliśmy się! Gamepedia połączyła siły z Fandomem, w rezultacie czego ta wiki została połączona ze swoim odpowiednikiem na Fandomie. Wiki została zarchiwizowana; prosimy czytelników oraz edytorów o przeniesienie się na połączoną wiki na Fandomie. Kliknij, aby przejść do nowej wiki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wiedźmińska Wiki

Shaerrawedd - leżące w lasach Kaedwen ruiny elfiego pałacu, zburzonego przez elfy po powstaniu Elireny.

Ważniejsi mieszkańcy[]

Dane z książek Sapkowskiego[]

Dotyczące lokalizacji

Przecięli szlak, wjechali znowu w knieje.


Krew elfów, str. 146

Dotyczące opisu

- To róża - powiedziała spokojnie dziewczynka. - Róża z Shaerrawedd. Ukłułam się. To nic. To tylko krew. Krew elfów...


Krew elfów, str. 83

Przed nimi, jak daleko pozwalał widzieć las, piętrzyły się gładko ociosane bloki granitu i marmuru o stępionych, zaokrąglonych przez wichry krawędziach, ozdobione wzorami wyługowanymi przez deszcze, spękane, potrzaskane przez mrozy, porozsadzane korzeniami drzew. Wśród pni błyskały bielą złamane kolumny, arkady, resztki fryzów oplecione bluszczem, otulone grubą warstwą zielonego mchu.


Krew elfów, str. 146

Strumień zasilający fontannę musiał często zmieniać koryto, cierpliwie i nieustannie podmywał marmurowe bloki i alabastrowe płyty, te zaś osuwały się, tworząc tamy, znów kierując nurt w inną stronę. W rezultacie cały teren pocięty był płytkimi jarami. Gdzieniegdzie woda spływała kaskadami po resztkach budowli, omywając je z piachu i ściółki - w tych miejscach marmur, terakota i mozaika wciąż tryskały kolorem i świeżością, jak gdyby leżały tu od trzech dni, nie dwóch stuleci.


Krew elfów, str. 147

Z barwnego od potłuczonej terakoty rumowiska wyrastał wielki krzak róż, obsypany dziesiątkami przepięknych białoliliowych kwiatów. Na płatkach połyskiwały krople rosy błyszczące jak srebro. Krzak oplatał pędami dużą płytę z białego kamienia. A z płyty spoglądała na nich smutna urodziwa twarz, której delikatnych i szlachetnych rysów nie zdołały zamazać i rozmyć ulewy i śniegi. Twarz, której nie zdołały zeszpecić dłuta grabieżców wydłubujących z płaskorzeźby złote ornamenty, mozaikę i szlachetne kamienie.
- Aelirenn - powiedział Geralt po długim milczeniu.


Krew elfów, str. 147

- Tutaj - wiedźmin spojrzał na czarodzieja - aż prosi się o batalistykę. Wszakże kilka lat po uwieńczonej powodzeniem wyprawie Moncka wojska marszałka Raupennecka z Tretogoru dokonały rzezi Loc Muinne i Est Haemlet, zabijając wszystkie elfy, bez względu na wiek czy płeć. I rozpoczęła się wojna, zakończona masakrą pod Shaerrawedd.


Czas pogardy, str. 133

- Tir ná Lia - powtórzył Avallac'h - Widziałaś kiedyś coś takiego?
- Owszem - pokonała ścisk gardła. - Widziałam kiedyś resztki czegoś takiego. W Shaerrawedd.


Pani Jeziora, str. 164