Wiedźmińska Wiki

Przenieśliśmy się! Gamepedia połączyła siły z Fandomem, w rezultacie czego ta wiki została połączona ze swoim odpowiednikiem na Fandomie. Wiki została zarchiwizowana; prosimy czytelników oraz edytorów o przeniesienie się na połączoną wiki na Fandomie. Kliknij, aby przejść do nowej wiki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wiedźmińska Wiki
Letho z Gulety
Letho z Gulety 01
Informacje podstawowe
Przydomek / pseudonim(y)
Królobójca
Profesja
Wiedźmin , Assasyn
Płeć
Mężczyzna
Rasa
Człowiek
Przynależność
Wiedźmińska szkoła cechu Żmii
Królobójcy (dawniej)
Informacje rodzinne
Kolor oczu
Żółty
Wystąpienia

Letho z Gulety - wiedźmin cechu żmii , królobójca , towarzysz Egana i Serrita , znajomy Geralta z Rivii.

Charakterystyka[]

Letho jest wiedźminem o przerażającym wyglądzie, potężnie zbudowanym, poznaczonym bliznami, o łysej głowie. Jest wyśmienitym wojownikiem, którego umiejętności mogą nawet przewyższać szermierkę Geralta. W walce posługuje się mieczem dwuręcznym.

Jest niezwykle sprytny i inteligentny, co zadaje kłam jego aparycji brutalnego i głupiego osiłka. Znakomicie udaje mu się odnaleźć w każdej sytuacji i w każdym środowisku. Umiejętnie posługuje się kłamstwem lub manipulacją aby osiągnąć zamierzone przez siebie cele.

Ciekawostki i inne Informacje[]

  • Letho był niesamowicie silny fizycznie - potrafił bez problemu chwycić Geralta jedną ręką i cisnąć go o kamienną ścianę, niszcząc ją,
  • Królobójca był inteligentną postacią, przecząc swojej aparycji „tępego osiłka” dzięki czemu z łatwością manipuluje ludźmi (i nieludźmi), a jego subtelne plany doprowadziły do śmierci dwóch królów Północy,
  • Królobójca był honorowy. W pamięci miał, jak w przeszłości Geralt uratował mu życie, przez co wielokrotnie pomagał Geraltowi.
    • wyprawiając się z nim w pościg za Dzikim Gonem.
    • opiekował się Yennefer, mimo iż straciła pamięć i była dla niego utrapieniem.
  • Letho nie traktował Geralta jako swego wroga,
  • Letho jest jedynym znanym wiedźminem ze Szkoły Żmii, który używa dwuręcznego miecza w walce - jego towarzysze preferowali władanie dwoma sztyletami,
  • Jego wizerunek widnieje na okładce najnowszego wydania „Czas pogardy”, chociaż postać ta nie występuje w sadze ,
  • Podobnie jak Geralt, Letho dostąpił zaszczytu rozmowy z cesarzem Nilfgaardu Emhyrem var Emreisem,
  • Letho był silnie oczarowany osobą Cesarza, podczas rozmowy z wiedźminem stwierdza, że przy Cesarzu każdy król północy jest nikim,
  • Pod koniec gry przekonujemy się, że Letho to dojrzała osoba. Nie próbując zbędnej ucieczki zdecydował się na spotkanie z Geraltem,
  • Podczas finałowej rozmowy z Geraltem, mówi że cesarz w zamian za jak największą ilość uśmierconych królów północy, obiecał rozkazać odbudować szkołę Żmii,
  • Letho był jedną z dwóch osób, które pokonały Geralta w pojedynku, (drugą osobą był Vilgefortz z Roggeveen),
  • Podobnie jak Vilgefortz ma słabość do Geralta ze względu na przeszłość,
  • Przybycie Letho do Kaer Morhen wywołuje wymianę zdań pomiędzy nim, Vernonem Rochem i Ves, którzy uważają że zaproszenie Królobójcy do twierdzy było błędem. Jeżeli nie ma ich w zamku, to Eskel z Lambertem próbują go namówić żeby wyjechał,
  • U wielu osób grających w Wiedźmina 3 pojawia się błąd, w związku z którym mimo oszczędzenia Letho w poprzedniej części i importu stanu gry, wiedźmin ze Szkoły Żmii nie pojawia się na Folwarku Reardonów, nie można więc również zrekrutować go do obrony Kaer Morhen.
  • Letho nie pochodzi w rzeczywistości z Gulety, jest to tylko przydomek,
  • Głosu Letho użyczył Mirosław Zbrojewicz,
  • W akcie III, jeżeli pomagamy Roche'owi bądź Iorwethowi, Letho ratuje i opiekuje się Triss,
  • Pojawia się w pożegnaniu Białego Wilka na ślubie Geralta i Yennefer.

Dane z gry GWINT: Wiedźmińska Gra Karciana[]

Wpis z Księgi Nagród[]

Zwój 1: Wiedźmiński trening kładzie nacisk na wytrzymałość i zwinność, a nie samą siłę fizyczną. Ciężki osiłek byłby wszak zbyt wolny, żeby uniknąć ciosu szybkiej jak błyskawica bruxy czy strzygi… Prawda?

Zwój 2: Letho z Gulety, wiedźmin ze Cechu Żmii, zadał kłam tej tezie. Wielki niby bies, silny jak tur, nie ustępował jednak innym zabójcom potworów refleksem ani zwinnością… Co czyniło go arcygroźnym przeciwnikiem.

Zwój 3: Przekonało się o tym wielu mieszkańców Kontynentu… W tym dwie koronowane głowy. Ale co sprawiło, że zamiast na potwory, Letho z Gulety zaczął polować na królów?

Zwój 4: Letho marzył o tym, żeby odtworzyć upadłą Szkołę Żmii. Żeby osiągnąć ten cel, był gotowy na każdy sojusz - choćby z cesarzem. Koniec końców, nic z tego nie wyszło. Po raz kolejny okazało się, że wiedźmini nie powinni bawić się w politykę…

Skrzynia 1: Wiedźmini mają w swych arsenałach wiele broni: miecze, srebrne i stalowe, łańcuchy, sztylety, noże do rzucania… Nie zwykli jednak używać oręża dwuręcznego - z tego prostego względu, że ciężka broń zanadto ich spowalniała. Letho nie miał takiego problemu. Ciął dwuręcznym mieczem z taką lekkością, z jaką inni władają szpadą czy floretem.

Skrzynia 2: Relacja między Letho a innym legendarnym wiedźminem, Geraltem z Rivii, jest… Skomplikowana. Obaj wzajem się ratowali, obaj grozili sobie śmiercią. Jak się potoczyła ich historia? Zależy, komu zawierzyć. Jedni twierdzą, że Geralt zabił Letho pośród ruin Loc Muinne, inni klną się, że wiedźmini rozeszli się wówczas w pokoju. Kto ma rację? Dziś już nie sposób powiedzieć…

Skrzynia 3: Letho był w pełni świadomy tego, jakie wywiera wrażenie. Nie podnosił głosu, nie groził - bo wiedział, że nie musi, że sam jego widok przyprawia nawet największego zawadiakę o drżenie kolan. Letho wiedział też, że wygląda na tępego osiłka. I mimo, że tak naprawdę obdarzony był ponadprzeciętną inteligencją, nie robił nic, żeby zadać kłam temu przekonaniu. Wiedział, że jego rozmówcy będą mniej zważać na słowa myśląc, że mają przed sobą głupca…

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów[]

Wszędzie gdzie się pojawi, potrafi znaleźć doraźnych sojuszników, którzy ze względu na sytuację, są mu chwilowo potrzebni. Zawsze ma coś do zaoferowania, czego nie potrafią dostarczyć inni. Na początku swojej kariery zabójcy współpracuje z Lożą w osobie Sheali de Tancarville. Od Loży Letho dostał zlecenie zabójstwa króla Aedirn, Demawenda. Po zabójstwie króla Aedirn ucieka w lasy Lisa Puszczy w Temerii, gdzie planuje zamach na Foltesta, króla Temerii. Przez pewien czas współpracuje z Iorwethem i jego komandem Scoia'tael, manipulując przywódcą poprzez podanie się za przyjaciela nieludzi oraz wykorzystanie niechęci elfa do ludzi. Letho zerwał to tymczasowe przymierze dopiero w najdogodniejszym dla siebie momencie, kiedy dokonał już zamachu na Foltesta, a jego towarzysze Królobójcy byli daleko poza zasięgiem ewentualnej vendetty elfów.

Królobójca i Geralt z Rivii spotkali się po raz pierwszy, gdy Geralt powrócił do świata żywych gonił za Dzikim Gonem, by odzyskać Yennefer.

Zabił wielu ludzi w tym dwóch królów: Demawenda oraz Foltesta na zlecenie Emhyra var Emreisa, cesarza Nilfgaardu.

Letho był bardzo dobrym szermierzem. Sam jeden wyrżnął cały oddział Ciarana aep Easnilliena w puszczy koło miasta Flotsam. Przy czwartym spotkaniu z Geraltem twarzą w twarz koło miasteczka Flotsam w elfich ruinach zaraz po wymianie zdań Królobójca pokonuje Białego Wilka w pojedynku jeden na jednego. Wiedźmin ze Szkoły Żmii ciężko zranił i ogłuszył Geralta. Letho mógł przy tym spotkaniu bez żadnego problemu zabić Geralta. Nie zrobił tego jednak ze względu na sentyment, który czuł do Białego Wilka. Pamiętał, że Geralt uratował mu życie w lasach Angrenu zabijając oszluzga, który go zaatakował. Po wygranym pojedynku z Rzeźnikiem z Blaviken zabójca królów udał się do Flotsam, gdzie ranił Cedrica i porwał Triss zmuszając ją, by teleportowała ich oboje do Aedirn. Później wraz z Serritem i Eganem zmasakrował komando Scoia'tael w wąwozach koło Vergen, gdzie miał swoją kryjówkę. Tam zaplanował z innymi zabójcami zamach na Henselta, króla Kaedwen. Wysyła swoich asasynów by zabili ostatniego z Rodu Jednorożca. Obaj zabójcy giną. Letho ucieka do Loc Muinne. Tam podkłada diament z skazą do megaskopu Sheali, by ta zginęła. Tam również wychodzą na jaw zbrodnie zabójcy królów i jego współpraca z Shealą de Tancarville. Radowid rozkazuje aresztować Samotnicę z Koviru. Jednak próbę aresztowania czarodziejki udaremnia atak smoka Saesenthessis. Letho udaje się przeżyć atak bez rany. Najbardziej poszukiwany człowiek na Północy postanawia zakończyć ucieczkę przed Białym Wilkiem i ostatecznie stanąć z nim twarzą w twarz. Wyjawia Geraltowi całą tajemnicę jego organizacji. Wyznaje, że zabił dwóch królów północy dla cesarza Nilfgaardu, by cesarz mógł dokonać kolejnej inwazji na Północ, która była wtedy bardzo osłabiona. Wspominał o Yennefer i o problemach jakie mu sprawiała.

Ostateczny los Letho nie jest znany. W zależności od wyboru gracza Geralt może zabić Królobójcę lub pozwolić mu odejść na południe.

Dziennik[]

Przebrany za ślepego mnicha tajemniczy zabójca całkowicie zaskoczył Geralta. Wykazując się nie tylko talentem aktorskim i opanowaniem, ale także kocim refleksem, tuż pod nosem wiedźmina zamordował króla. Zanim Geralt zdążył go powstrzymać, wyskoczył przez okno samotni. Jakby tego było mało, nie tylko nie poniósł przy tym uszczerbku, ale zdołał uciec, korzystając z pomocy Scoia'tael.
Potwierdzałyby to informacje Vernona, mówiące o mężczyźnie, który odpowiadał rysopisowi. Widziano go w okolicach faktorii Flotsam, gdzie współpracował z komandem Wiewiórek. Znalezienie go było jedyną szansą Geralta.
Tajemniczy osobnik zyskał teraz imię. Wyglądało na to, że ów Letho, kimkolwiek był, prowadził jakąś własną grę, w której Scoia'tael zaczęli mu zawadzać. Jednak nadal jego cele pozostawały dla Geralta zagadką.
Letho faktycznie współpracował z Wiewiórkami, odwalając za nich mokrą robotę. Już wkrótce Geralt miał poznać odpowiedzi na więcej pytań.
W ruinach dawnej elfiej łaźni Geralt po raz drugi miał okazję stanąć oko w oko z tajemniczym zamachowcem. Informacje, które uzyskał, okazały się zaskakujące. Letho z Gulety był niegdyś wiedźminem! Ponadto królobójców było więcej i to oni odpowiadali za zabójstwa obu władców Północy. Morderca znał wiedźmina, który uratował mu kiedyś życie. Rozmowa przestała się jednak kleić, gdy świsnęły strzały i szczęknęły miecze. Letho udowodnił swoje umiejętności, spuszczając tęgie manto Geraltowi. Na odchodnym zapowiedział, że udaje się do Aedirn.
Królobójca spełnił swe groźby i porwał Triss, raniąc przy tym Cedrica. Zmusił czarodziejkę do udzielenia mu pomocy i teleportował się do Aedirn.
Wizja, jakiej z pomocą magii doświadczył Geralt, dostarczyła nam kolejnej porcji informacji. Letho był w okolicy wcześniej, zlecił swym kamratom dokonanie zamachu na króla Henselta. Królobójcy współpracowali niegdyś z Shealą de Tancarville, ale tak jak w przypadku Iorwetha, ich drogi zaczęły się rozchodzić. Jakikolwiek miał być finał tej opowieści, Letho zapowiedział, że rozegra się on w Loc Muinne.
Dalszego ciągu opowieści o królobójcy słuchałem z zapartym tchem. Wprowadzony na salę obrad przez nilfgaardzkie poselstwo, Letho oskarżył publicznie czarodziejów o zlecenie zamachów na władców Północy.
Złożony plan królobójcy został ujawniony zbyt późno. Letho od początku pracował dla Cesarstwa Nilfgaardu, któremu zależało na zasianiu zamętu przed wojną, jaką Czarni zamierzali rozpocząć. Wykorzystując ambicje Loży czarodziejek oraz jej kontakty i środki finansowe oraz wsparcie nieświadomych niczego bojowników Scoia'tael, Letho wyeliminował dwóch spośród najbardziej liczących się władców Nordlingów, pogrążając ich państwa w chaosie.
Dodatkowo rzucił podejrzenie na czarodziejów, którzy starali się odbudować swą pozycję. W ten sposób siła, która już raz powstrzymała Nilfgaard pod Sodden, otrzymała prawdziwie druzgoczący cios.
Geraltowi pozostała jeszcze konfrontacja z samym królobójcą, by ten mógł potwierdzić lub zaprzeczyć owym wieściom. Jedynie Letho znał kulisy intrygi, przez którą Północ spłynęła krwią królów. Gdzie doszło do ich finalnego spotkania i jak się ono zakończyło, wnet opowiem...

Wideo[]

Wiedźmin 3: Dziki Gon[]

Letho z Gulety 6

W „Dzikim Gonie”, jeżeli pod koniec drugiej gry pozwoliliśmy mu odejść, ukrywa się w stodole Folwarku Reardonów. Okazuje się, że ukrywa się przed ludźmi Arnouta Vestera, którzy ścigają go od Loc Muinne na polecenie cesarza. Geralt może pomóc dawnemu kompanowi w zemście na Ludviku - dawnym kompanie Letho. Po wszystkim udają się do wsi Zalipie, gdzie spotykają cesarskiego łowcę głów. Letho nakazuje Geraltowi nie wtrącać się, choćby nie wiadomo co się działo. Po krótkiej rozmowie Letho pada nieprzytomny z zatrutym bełtem w piersi. Geralt może mu pomóc lub się nie wtrącać. Jeżeli Geralt nie wtrąci się, łowcy uznają królobójcę za martwego, po czym, dzięki propozycji Białego Wilka zabiorą medalion wiedźmina, a Geralt zabierze przyjaciela do środka chaty, gdzie po krótkim czasie wiedźmin oprzytomnieje i odbędzie rozmowę z Geraltem. Jeżeli Biały Wilk postanowi zabić najemników, również zabierze przyjaciela do chaty, gdzie z nim porozmawia. Okazuje się, że wiedźmin próbował upozorować swoją śmierć i jeżeli Geralt nie wtrącił się, Letho będzie zadowolony, że jest uważany za zmarłego. Po rozmowie może (na propozycję Geralta) udać się do Kaer Morhen, dokąd dociera pod koniec II aktu lub jeśli Biały Wilk nie złoży mu propozycji, wyjazdu do Kaer Morhen, wyruszy do Zerrikanii. Bierze udział w Bitwie w Kaer Morhen, podczas której udaje się wraz z Geraltem i Lambertem (z którym nie przypadają sobie do gustu) do lasu zamknąć portale Gonu. Po walce wracają się do twierdzy, by odeprzeć atak Aen Elle. Po bitwie Geralt może mu zaproponować, zostanie w Kaer Morhen na dłużej lub wyruszyć na poszukiwanie innej kryjówki.

Zadania[]

  • Duchy Przeszłości
  • Bitwa o Kaer Morhen

Dziennik[]

Tw3 journal letho
Są znajomi z przeszłości, z którymi powtórne spotkanie jest okazją do wspólnej hulanki. Są też tacy, na widok których ręka sama sięga po miecz. Letho z Gulety należał do obu tych kategorii.

Ów wiedźmin-renegat ze Szkoły Żmii, zwany Królobójcą, miał na rękach krew przynajmniej dwóch władców Północy, zamordowanych na polecenie cesarza Nilfgaardu. Geralt, oskarżony wówczas o współudział, ścigał skrytobójcę, by oczyścić swe imię. Mimo iż ich ostatnie spotkanie w ruinach Loc Muinne zakończyło się bez rozlewu krwi, Geralt nie przewidywał, że ich ścieżki jeszcze kiedyś się skrzyżują.

Spotkanie Królobójcy na stryszku szopy, na spustoszonym wojną pograniczu, było więc dla wiedźmina sporym zaskoczeniem.
Okazało się, że Letho, ścigany obecnie na polecenie swego dawnego pracodawcy, ma do wyrównania pewne rachunki, a obecność drugiego wiedźmina byłaby przy tym wielce pomocna. Ze względu jednak na dawne zaszłości Geralt nie skorzystał z propozycji i każdy z wiedźminów poszedł w swoją stronę.
Jeśli Geralt zabije ścigających Letho :
By skutecznie zmylić swych prześladowców, Letho zdecydował się na ryzykowny krok – upozorował własną śmierć. Jego plan zakończyłby się sukcesem, gdyby nie fakt, że popędliwy Geralt nie zostawił przy życiu nikogo, kto mógłby rozpowiedzieć wiadomość o śmierci Królobójcy.
Geralt zaproponował mu przyczajenie się w Kaer Morhen, na co wiedźmin z Gulety przystał po krótkim namyśle.
Jakkolwiek część towarzyszy Geralta nie przyjęła ciepło Królobójcy, decyzja o zaproszeniu go do wiedźmińskiej twierdzy okazała się ze wszech miar słuszna. W bitwie z Dzikim Gonem Letho wykazał się bowiem męstwem i odwagą, przyczyniając się do zwycięstwa.
Jeśli Geralt nie zabije ścigających Letho :
By skutecznie zmylić swych prześladowców, Letho zdecydował się na ryzykowny krok – upozorował własną śmierć. Dzięki powściągliwości Geralta plan zakończył się sukcesem – zbiry, które ścigały Letho, odjechały w świat, by chełpić się zgładzeniem Królobójcy.
W tej sytuacji Letho nie pozostawało już nic innego, jak tylko zniknąć. Po krótkim pożegnaniu z Geraltem ich drogi rozeszły się powtórnie.

Galeria[]

Wiedźmin 2 Zabójcy Królów[]

Wiedźmin 3: Dziki Gon[]

Wiedźmin Pożegnanie Białego Wilka[]

Gwint[]

Inne[]

Zobacz Także[]