Akademia Oxenfurcka - uniwersytet któremu miasteczko Oxenfurt zawdzięcza swoją sławę. Cała akademia została zbudowana przez elfy i tylko parę budynków (prezentujących się znacznie gorzej) dobudowali ludzie. Pierwszym rektorem Akademii był Nicodemus de Boot, znany filozof i myśliciel. Akademia Oxenfurcka cieszyła się wielkim prestiżem i była prawdapodobnie jedynym uniwesytetem w krajach północnych (konkurencją dla Uniwersytetu Oxenfurckiego była jedynie akademia imperialna w Nilfgaardzie).
Znane wydziały Akademii[]
- Wydział Alchemii,
- Wydział Historii Naturalnej,
- Wydział Truwerstwa i Poezji,
- Wydział Medycyny i Zielarstwa,
- Wydział Techniki (Wśród żaków zwany "Deus ex machina"),
- Wydział Filozofii.
Wykładowcy:
- Jaskier (wykładał na uczelni przez rok)
- Vysogota z Corvo
- Jean La Voisier
- Edmund Bumbler
- Linus Pitt
- Shani
- Nicodemus de Boot
- Oppenhauser
- Everett Denhoff Junior
- Lindenbrog, zwany Opałkiem
- Hubert Rejk (według Wiedźmin 3: Dziki Gon) †
- Joris Aquinus (według gry Wiedźmin 3: Dziki Gon) †
Inne budynki i miejsca[]
- Most Guildensterna
- Brama Filozofów
- Park Myślicieli
W grze Wiedźmin 3: Dziki Gon[]
W grze Wiedźmin 3: Dziki Gon dowiadujemy się, że Akademia Oxenfurcka została zamknięta ze względu na prowadzone działania wojenne. Wszyscy żacy zostali powołani do redańskiej armii oprócz studentów Wydziałów Medycyny i Zielarstwa (powołani do szpitali polowych) oraz żaków Wydziału Filozofii ponieważ „Filozofowie do niczego się nie nadają”.
Dane z książek Sapkowskiego[]
Pragniesz sprawiedliwości, wynajmij wiedźmina.
Graffiti na murze Katedry Prawa Uniwersytetu w Oxenfurcie
— Krew elfów, str. 157
- To jest, moi panowie, eksperymentalna oczyszczalnia ścieków - pochwalił się magister bakałarz, odmawiając kolejki. - To wielki sukces nauki, wielkie osiągnięcie Akademii. Wyremontowaliśmy dawny elfi akwedukt, kanały i osadnik, neutralizujemy już ścieki całego uniwersytetu, miasteczka, okolicznych wsi i farm. To, co nazywacie Baryłą, to jest właśnie osadnik. Ogromny sukces nauki...
— Krew elfów, str. 173
Za Bramą Filozofów powitał go inny świat. Teren uczelni był wyłączony ze zwykłej miejskiej zabudowy, nie był, jak miasteczko, placem zaciętego boju o każdy sążeń powierzchni. Wszystko było tu niemal tak, jak zostawiły to elfy. Szerokie, wysypane kolorowym żwirkiem aleje między zgrabnymi, cieszącymi oko pałacykami, ażurowe parkany, murki, żywopłoty, kanały, mostki, klomby i zielone parki tylko w niewielu miejscach przytłoczone zostały jakimś wielkim surowym gmaszyskiem, dobudowanym w późniejszych poelfich czasach. Wszędzie było czysto, spokojnie i dostojnie
— Krew elfów, str. 182-183
Komentarz[]
Pierwszy z cytowanych fragmentów prozy A. Sapkowskiego pochodzi z tomu "Krew elfów"- pierwszej części pięciotomowej sagi o wiedźminie- i wraz z cytatem z Radowida III Śmiałego i fragmentem dzieła "Monstrum, albo wiedźmina opisanie" stanowi introdukcję do piątego rozdziału.